Wierni zebrali się licznie mimo zimna i deszczowej pogody. Eucharystię odprawiało aż sześciu kapłanów pod przewodnictwem ojca wikariusza Nikodema Buczka OCist., opiekuna parafialnego Zespołu Charytatywnego. W miejsce homilii odczytano Orędzie Ojca świętego Franciszka przeznaczone na tegoroczny Światowy Dzień Chorego. Wybrzmiewa w nim przede wszystkim wezwanie do troski o bycie blisko, o relacje z osobami starszymi i chorymi, aby nikt z nich nie był samotny. Bo "przyszliśmy na świat, ponieważ ktoś nas przyjął, jesteśmy stworzeni do miłości, jesteśmy powołani do komunii i braterstwa. Ten wymiar naszego jestestwa podtrzymuje nas szczególnie w okresach choroby i słabości, i jest pierwszą terapią, którą musimy wszyscy razem zastosować, aby uleczyć choroby społeczeństwa, w którym żyjemy".
Siostry Józefitki i parafianie ochoczo zaangażowali się w przygotowanie oprawy liturgicznej. Krzyż przeniesiony przez chorych w procesji z darami został ustawiony przed ołtarzem.
Na zakończenie jedna z uczestniczek liturgii podziękowała kapłanom za ofiarę Mszy Świętej i opiekę duszpasterską. Każdy z kapłanów otrzymał białą różę i drobny upominek w postaci krzyża namalowanego na drewnie.
Po Eucharystii księża udzielili sakramentu namaszczenia chorych. Potem siostra Grzegorza Bukita CSSJ i osoby z parafialnego Zespołu Caritas zaprosiły wszystkich na tradycyjny już w tym dniu poczęstunek na krużgankach klasztornych.
/s.P.S./